Mikołaj i Maurycy

Ten weekend nasz Miś Maurycy spędził u Mikołaja B. 
Wrócił uśmiechnięty i radosny. Znaczy było mu u Mikołaja szczególnie dobrze. 


Mikołaj w pamiętniku-sekretniku, oprócz opisu tego, jak wspólnie spędzili czas, opisał, jak to się stało, że Miś trafił do naszej klasy.
To była pięknie opowiedziana historia. 




Komentarze